Sztuczna inteligencja wpisana na listę zagrożeń dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych.
Stoimy u progu ogromnych zmian
„Wprowadzenie na szeroką skalę AI (artificiall intelligence- sztucznej inteligencji) spowoduje większą podatność na cyberataki, trudności w ustalaniu poziomu rozwoju broni oraz systemów wywiadowczych w innych krajach, ryzyko wypadków oraz trudności w określeniu odpowiedzialności za nie, i bezrobocie”
Taką informację ma przekazać Kongresowi Stanów Zjednoczonych James Clapper dyrektor National Intelligence (Wywiadu Narodowego),osoba najwyższego odpowiedzialna za bezpieczeństwo kraju.
Clapper ostrzega również że, „systemy AI są podatne na szereg destruktywnych i zwodniczych taktyk, które będzie trudno przewidywać lub szybko je zrozumieć”. Przypomina również, że wykorzystanie sztucznej inteligencji spowodowało już raz wahania na rynkach.
Obawy autorytetów
Zwiększenie sektora sztucznej inteligencji – poprzez koncentrację na nim Google czy Apple – spowodowało niepokój w środowisku ludzi związanych z nowymi technologiami. Założyciel Tesli Elon Musk i fizyk Stephen Hawking podpisali w zeszłym roku list otwarty, w którym przedstawione jest co może się wydarzyć, jeśli producenci broni zaczną korzystać z systemów sztucznej inteligencji.
„Rozpoczęcie wyścigu zbrojeń z opartych o AI jest złym pomysłem, a wykorzystanie autonomicznej broni ofensywnej bez znaczącej kontroli ludzkiej powinno być zakazane” – można przeczytać w liście.
Obawy Clapper’a dotyczące AI są tylko częścią zawartych w rocznym raporcie globalnych zagrożeń, związanych z rozwojem technologii.
„Konsekwencje innowacji oraz zwiększenie uzależnienia od technologii informatycznej w najbliższych latach przyniosą ogromne zmiany w sposobie funkcjonowania społeczeństw jak i sposobie wypełniania misji, przez służby wywiadowcze.” – można przeczytać w raporcie.